Opinie o Netia Szybki Internet

Witam. Stoję przed takim oto wyborem. Od trzech lat mam internet radiowy 1 mega za 50 zl. Zastanawiam sie czy nie wziac internetu w Netii 2 mega bo w tedy z telefonem mnie to tanie wyjdzie. Tylko jak to jest w netii? bo tutaj mi net nie muli itd przy radiowce, a jak jest w Netii przy 2 mega?

net ciagle pada, szybkosc? strony wczytuja sie tak powoli ze zdaze sobie herbate zrobic i to przy predkosci 1MB, obsluga nie lepsza sami nie wiedza co mowa, odprawia Cie z kwitkiem i martw sie sam bo co ty ich obchodzisz

Czytając komentarze chciałam zwrócić uwage na jeden fakt. Piszecie tu o LLU - jest to technologia na lini tepsy. Piszecie równiez o awaryjności internetu. A nie zastanowiliscie się, dlczego tak jest ? A może jest tak własnie dlatego że TP jako do niedawna jedyny monopolista w tej dziedzinie nagle ma konkurencje w postaci Netii. Warto zwrócić uwagę na fakt iż większa częśc usług netii takie jak LLU czy BSA swiadczone jest na łaczach TP. I co dalej? Dzwoni Pan X na infolinię, zgłasza usterke. I własnie tu zaczynają się schody. Bo to technicy z TP musza to sprawdzić. Mowiąc krotko - zastanówcie się co dla tepsy jest korzystniejsze ? Sprawne zalatwianie usterek swoich czy usterek na laczach swiadczonych dla Netii ? Dla mnie odpowiedź jest oczywista. Osobiscie wiem jak to wyglada i wiem że wszystko co jest na łaczach TP jest złem. Warto wziąść zwykłego ADSL na linii Netii i wtedy to juz nie jest tak straszne. A co do prędkości - oczywiscie - jeżeli klient chce miec 6Mb to na taka prędkośc się umowę podpisuje i w praniu dopiero wyjdzie czy taka predkośc może byc swiadczona. I tyle. I tak jest nie tylko w netii. Nie ma co narzekać, kiedyś byly modemy wdzwonkowe i ludzie się cieszyli że mieli internet a dzisiaj 16 Mb dla osoby prywatnej to juz za mało ..

Właśnie jestem po lekkim szoku na skutek czytania tutejszych opinii. Sama zamówiłam szybki internet i NAPRAWDE działa świetnie. Pracownicy Netia są przemili i NAPRAWDE aż miło tam zadzwonić czego nie moge powiedzieć o TPSA.Odeszłam z TPSA ponieważ ich ceny były katastroficzne. Zamowiłam ponad 2 lata temu niejaki mulitpakiet (tel 1 MB , tv kablowa (kilka kanałów), telefon stacjonarny (60min za darmo/mc) Na poczatku rachunki ok 160 zł (dodam że moje rozmowy telefoniczne miesciły się w tej darmowej godzinie). Po 2 latach kiedy to konczyła mi się umowa zadzwoniłam miesiąc przed jej koncem z pytaniem czy przesłano by mi jakieś propozycje promocji jako stalej kiletnce płacącej regularnie rachunki. Oczywiscie Pani zapewniła że dostanę pocztą informacje o promocjach . O sprawie zapomniałam. Obudziłam się w momencie kiedy to przeszłam automatycznie na umowe stałą i co miesiąc rachunek....ponad 310 zł!!!!!!!!!!!!! Byłam w szoku Oczywscie po pierwszym spóźnieniu z zaplatą pierwszego rachunku odłączony telefon (dodam że po uregulowaniu nie przyłączono telefonu mi już nigdy) Ale tu może moja wina bo nie interweniowałam (miałam powoli dość) A oto krotka charakterystyka multipakietu TELEFON - cena może być (choć za mniejszą kwotę mam w Netia 120 min gratis a nie 60)Tv KABLOWA (VIDEOSTRADA) - kilka kanałów pomiędzy ktorymi "dziury" pt:"kanał niedostepny w tym abonamencie" bywa ze pilotem trzeba "lecieć" po tych dziurach ze 20 razy żeby dotrzec do dostępnego kanału.(nie można ustawić inaczej)W Videostradzie głównie starocie (filmy dawno obejrzane) lub "tanie". Hmm trzeba oddać że 2 lata temu rzucili promocje i przez całe święta (chyba z miesiąc) miałam odkodowane wszystkie HBO i chyba juz im sie nie opłacało, bo wiecej nic nei zrobili. Acha! no i kiedyś z powodu napraw była tv nieczynna każdy dostał dodatkowe 10 zł na videostradę w prezencie (tu bardzo ładnie)INTERNET- wooooooooolny, moj komputer nieźle mielił zanim załapał internet po resetowaniu modemu.Jakość modemu -o Boże.. mrugające błyszczące logo tPSA pierwszego wieczoru zakłócało nastrój (no ale zawsze można ową pokaźną "skrzynkę -neon" odwrócić napisem do ściany :))) Częste rozłączanie internetu - norma. Acha info nieoficjalne dla wszystkiech ściągaczy : (TPSA często zakręca kurek w nocy) rano resetowanie i masz internet spowrotem.Ale problemow przy zerwaniu umowy nie robili. Po tej złozonej charakterystyce pozdrawiam wszystkich ktorzy żałują odejscia z TPSA i zastanawia mnie czy tych wszytskich negatywów na Netię nie zrobili pracownicy TPSA (bo kloca się one z faktami- piszę to jako klientka Netia) Przynajmniej w większości . Ktoś niezadowolony zawsze musi być (tak jak ja z TPSA hehehe) Na koniec proszę o wybaczenie przekazania gołej prawdy wszystkim wyznawcom firmy TPSA :)

Z wielką przyjemnością chcialabym polecić ewentualnym przyszłym użytkownikom Netię. Ok 3 lat byłam klientką TPSA. Sprawność działania pracowników Netii jakość usługi raz łatwość z jaką załatwiłam internet oraz telefon stajconarny przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Załatwiłam praktycznie wszystko w domu. Pewnego wieczora weszłam na stronę Netii wypełniłam, formularz na drugi dzien juz miałam odzew z firmy. Mało tego Netia rozwiązała za mnie umowę z TPSA bez zadnych problemów! O każdym kolejnym kroku działania ze strony Netii informowali mnie sms-em w każdej chwili jeszcze dodatkowo na stronie mogłam sprawdzić na jakim etapie załatwiania jest moja sprawa. Dzisiaj ku mojemu zaskoczeniu dostałam sms o możliwosci aktywowania internetu. Wystarczyło wejść na stronę i dokonać aktywacji i..mam internet który działa bez zarzutu . Cena również naprawdę konkurencyjna ! Wiem ze brzmi to trochę jak reklamowka ale takie są fakty Zdecydowanie polecam i zachęcam ! :)

Nie mylcie pojęcia megabita z megabajtem bo często ludzie na to się nabierają, megabajt a megabit to dwa różne pojęcia. 1megabajt to 8 megabitów, i niewielka różnica jest w zapisie skrótów obu pojęć, bo megabit - Mb, a megabajt to MB, różnica jest tylko w wielkości literki "b", więc kiedy oni oferują łacze 4Mb/s to znaczy że łącze będzie miało jakieś 512megabajtów więc nie narzekajcie, bo sami ten błąd często popełniamy. Pozdrawiam i życzę szybkiego netu :)

Jestem posiadaczką internetu bezpzrewodowego, działajacego na routerze siemensa z telefonami. Nie było ani jednego meisiaća bez usterki (odłącza sie albo jedno albo drugie). Pomoc konsultantów zerowa, do tych "wyższej" rangą mimo 90 minut czekania na linii kilkanaście razy ani razu nie udało mi się połaczyć. zDecydowanei wracam do Tepsy

Gdy po 2 latach nasza umowa z Netią na internet dobiegała końca Pani z działu utrzymania klienta przedstawiła nową, "tańszą" ofertę dla stałych klientów. Zamiast dotychczasowych 49 zł mieliśmy płacić 44 zł przez dwa następne lata za tą samą opcję. Niestety, te 44 zl to cena netto, czego jakoś nie dodała. I w taki oto sposób płacimy 54 zł za to, że chcemy nadal współpracować z tą cwaną firmą. Nie dawajcie się nabrać na te barwne, kuszące reklamy i uważajcie przy zawieraniu i przedłużaniu umów. To nastawione na maksymalne zyski przedsiębiorstwo, od którego trudno się będzie później uwolnić.

Zebrać dokumentacje czyli Imiona i Nazwiska osób które przyjmują zgłoszenia. Zgłosić do UKE fakt i poprosić UKE w pomocy rozwiązaniu umowy z netia i w warunkach promocyjnych neti istnieje taki zapisek. Część III.3. Brak możliwości technicznych Operatora do świadczenia Usług we wskazanej lokalizacji, w wybranym przez Abonenta wariancie , uniemożliwia zawarcie Umowy Promocyjnej, a jeśli Umowę Promocyjną zawarto, powoduje jej wygaśnięcie. Z powyższego tytułu użytkownikowi nie przysługuje jakiekolwiek roszczenie.w nowej jest to punkt 4.niniejszym moja umowa wygasła zgodnie z tym punktem warunków regulaminu promocyjnego.Teraz muszę się z nimi męczyć przez jakiś czas do momentu rozwiązania umowy która wygasła.

Nom niestety też mam z tym operatorem problem od 3 września 2009 dałem się skusić na ich ofertę niestety jestem bardzo rozczarowany ponieważ są straszne problemy z transferem mianowicie mam podpisana umowę LLU 4mbit/s czyli netie na linii TP. pierwsze 20,23 dni działało potem awaria która trwała od 4 do 7 dni oczywiście awarie usunęli w ciągu tych dni po czym okazało się że tak usunęli awarię ze nagle z 4mbit/s zrobiło się zaledwie 1mbit/s w polotach do 1,5mbit/s oczywiście poszło zgłoszenie do techników drogą e-mail dostałem taką odpowiedz ze linia została z krosowany i powinno już wszystko działać oczywiście nie działa nadal tak jak powinno, a nawet się pogorszyło obecny stan łącza na dzień dzisiejszy to 640 Kbps/ 156 Kbps w polotach do 1mbit/s obecnie kontaktuje się z technikami dragą e-mail bo innej możliwości nie ma niestety dzwoniąc na numery info netia 0 801 802 802, *88 bezpłatny numer w sieci netia , z kom 22 771 87 82, konsultant się zgłasza to zależy czasem to trwa 5min,10min,20min, najdłużej czekałem na zgłoszenie się konsultanta przez 30 min potem przekierowanie do techników nom i tu się zaczynają schody raz czekałem na odebranie telefonu przez technika godzinę nikt nie odbierał, następnym 2 godziny tez nikt się nie zgłosił, dzwonie 3 raz tym razem znów czekałem na połączenie z technikami 3 godziny też bez skutku bo nikt nie odbierał. Odradzam tego operatora obecnie zbieram dokumentacje od techników robię print screen testuje łącze i zapisuje sobie wszystko odpowiedzi techników na moje e-maile Jeśli nic się nie zmieni przez miesiąc pozostaje mi tylko zebranie całej dokumentacji i wysłanie skargi do UKE - Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Mam internet w Netii od marca 2009r.Z początku wszystko było ok. Od września moje łącze 6Mbit/s osiąga w porywach 1Mbit/s.Sprawę zgłaszałem, zaczęła się przepychanka z TP , w końcu technik przełączył moją linię telefoniczną na Neostradę i łącze pracowało poprawnie. Widać z tego , że Netia oszukuje klientów , oferuje usługę , której nie jest w stanie zapewnić.Oczywiście składałem reklamację , ale została odrzucona.W punkcie dystrybucyjnym usług Netii dowiedziałem się , że Operator zabronił podpisywania umów na taką prędkość na moim terenie, a ci którzy wpadli w sidła Netii mogą tylko żałować, że wybrali taką usługę. Najgorsze w tym , że Netia nic nie robi aby porawić jakość usług.

Ludzie nie podpisujcie umowy z Netią tragedia wiecznie gubi sygnał infolinia tragiczna tylko przełaczają do działu technicznego a ty sobie możesz czekac nieskończenie wczoraj straciłem fortune na komórke żeby zgłosic brak sygnału wykonałem ze 20 połaczeń po40 minut

Od roku mam internet w neti,i jeszcze nigdy nie miałam 4 mega a tyle mam wykupione po co oferować coś czego nie można dać.Średnio co dwa dni zgłaszam reklamacje że internet jest wolny albo wcale go nie ma. Na dzień lub dwa jest dobrze a potem znowu jest wolny.To chyba najgorsza moja decyzja ten internet.

Przechodząc z tp do Netii zrobiłam NAJGORSZY interes życia!!!!!!!!!!!!!! Mam telefon i internet - to jest jedna wielka żenada i ściema!!! Ciągle nie mamy telefonu i internetu,zrywa nam połączenia, więc dzwonimy na infolinię z komórki i WYDAJEMY kasę z komóry, tam odsyłają nas od konsultanta do konsultanta, w ogóle to jest jedna wielka LIPA, nie są warci tych pieniędzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !! Żałuję, że odeszłam z TP!!!!!!!!!!!!!!!!!

Lepszy internet+telefon to jedna fikcja. Ostrzegam wszystkich przed Netią. To jedno wielkie oszustwo, bo tylko tak można nazwać działanie firmy polegające na "łapaniu" klientów a potem na ich totalnym olewaniu. Od przeszło dwóch tygodni nie mam łącza telefonicznego. A miało być tak pięknie... Kto żyw brać nogi za pas z tej "firmy".

Pracuję na infolinii technicznej,nie myślcie,że bronię netii ale żal mi osób, które tam pracuja, dziennie dzwoni "milion" osób z pretensjami za które z regóły odpowiadaja sami bo coś naknocą w komputerze (głównie chodzi o osoby z modemami) bądź bawią się ustawieniami na routerze a potem dzwonia z pretencjami " dlaczego wyłączyliście mi internet!!!!!!!!!!!!) bez żadnego dzień dobry. za drugą połowę problemów odpowiada tpsa, robią co mogą,żeby netii i jej uzytkownikom zatruć życie. najlepsi są klienci, którzy nie płacą rachunków a potem mają pretensje,że nikt im nie powiedział,że mają płacic (jak dla mnie jest to logiczne,że powinno się zapłacić). kolejną kwestią jest przełaczanie klientów, jeśli konsultant mówi,że musi przełączyć do innej osoby to chyba wie co mówi, a że z regóły dzwoni "milion" osób to potem czeka się po 40 minut. praca nie jest przyjemna bo ludzie są naprawdę wredni ale są też mili klienci i takich chyba każdy konsultant lubi. no ale ktoś musi pomagać tym "wredym" klientom w końcu muszą sie na kimś wyżyć nie pomyślą o tym,że po drugiej stronie siedzi osoba, która nic nie może zrobić jeśli technicy olali sprawe trzeba czekac i telefon co 30 min nie pomoze napewno,pozdrawiam

Według umowy usługa internet + telefon winna zostać uruchomiona w dniu 1.09.2009 do dnia 10.09.2009 nie została uruchomiona. Konsultanci nie odpowiadają na pytanie z mojej strony kiedy zostaną wypełnione zobowiązania umowne. Klienta w firmie traktuje się w sposób lekceważący. Wykorzystuje się fakt, że umowę można rozwiązać po upływie miesiąca jeżeli usługa nie została aktywowana. Moim zdaniem firma Netia posiada najgorszą obsługę klienta ze wszystkich znanych mi operatorów. Brak informacji na stronie Neti o punktach serwisowych do których można się zwrócić o pomoc w przypadku zaistnienia awarii. Brak na stronie Netia e-maila kontaktowego tylko jest formularz rejestrowy, w którym brakuje elementu reklamacje itd.

Moim skromnym zdaniem Netia to firma,w której brak podstawowych procedur obsługi klienta...Przykład - klient zgłasza reklamację. Nikt nie podaje Numeru sprawy reklamacyjnej.Zazwyczaj tłumaczenie pracownic infolinii jest " przekazałam Pana sprawę do działu reklamacji......" do kogo?!? jaki jest numer sprawy, kto ją prowadzi, kto przekazał?..brak elementarnej organizacji....Podobno firma ma ISO 9001:2000 Może ich certyfikował wujek Janek ze wsi,.....bo tylko tak można sobie wytłumaczyć fakt, że firma, czyje pracownicy zachowują się w podobny sposób, działa zgodnie z procedurami ISO....." Do końca tygodnia się ktoś odezwie" - spychotechnika, zazwyczaj nikt się nie odzywa.W przypadku jakichkolwiek kłopotów jedynym telefonem to infolinia – klient jest skazany na drogę przez mękę....Teoretycznie oferta Netii jest lepsza cenowo i technicznie....4 mega w cenie 2 w TP....mobilny internet za niewielką opłatę i podobne...Z tym,że to ofertą dobra...tylko do pierwszej wpadki technicznej bądź organizacyjnejOdradzam wszystkim korzystanie z ich usług – to firma kiepsko zorganizowana i nieodpowiedzialna.Nie chce na forum cytować imion,ale jeżeli ktoś chce poczytać fakty mojej „przygody”bardzo proszę o podanie maila, przeszlę całą swoją korespondencję, naprawdę jest co poczytać...i nad czym się zastanowić przed wpakowanie się w kłopoty...

Toczę walkę o założenie internetu w technologii WIMAX już drugi miesiąc. Pracownicy działu obsługi twierdzą, iż nie ma zasięgu chociaż nadajnik jest 1,5km od mojego domu (zasięg nadajnika około 12 km). przedstawiciele Netii wrzucają do skrzynek listowych ulotki, zapewniają o możliwości podłączenia i bardzo chętnie podpisują umowy. Tylko, że później nikt się już nie kontaktuje choć wedle umowy na podłączenie mają 21 dni roboczych. Ogólnie totalny chaos i bałagan. Dział obsługi to jest szczyt niekompetencji, każdy konsultant z którym rozmawiałem na ten sam temat mówił zupełnie różne rzeczy.Dzisiaj właśnie usłyszałem, iż był u mnie technik z Netii i dokonywał pomiaru zasięgu tylko, że ja nikogo takiego nie widziałem na oczy ( a powinienem ponieważ pomiar jest dokonywany w miejscu założenie anteny czyli na dachu budynku, więc pomiar był chyba wirtualny). Ogólnie dramat i szkoda tracić zdrowie na słuchanie głupot opowiadanych przez pracowników działu obsługi Netia. Zamiast inwestować w reklamę powinni zainwestować w szkolenia pracowników. Nikomu nie polecę jakiegokolwiek kontaktu z tą firmą.

Mam tę usługę w Grudziądzu już 2 lata i nie mogę narzekać. Najgorsza sprawa to biuro obsługi klienta i wieczne wyczekiwanie na konsultanta jak się chce coś załatwić ale to było konieczne tylko dwa razy.